31 stycznia 2015 świętowaliśmy Jubileusz 10-lecia naszego Stowarzyszenia. W Operze Krakowskiej w Sali na Antresoli odbył się Koncert Galowy, którego program został opracowany przez Pawła Wójtowicza – koncertmistrza Orkiestry Opery Krakowskiej. Zespół kameralny, złożony z muzyków orkiestry Opery Krakowskiej wykonał brawurowo koncert, na który złożyły się arie operowe, operetkowe oraz utwory instrumentalne. Wystąpili wspaniali soliści: Katarzyna Oleś-Blacha, Iwona Socha, Volodymyr Pankiv, Tomasz Kuk.
Ale zanim zabrzmiała muzyka, odbyła się część oficjalna: powitanie przez dyrektora Bogusława Nowaka gości oraz prezes Elżbiety Gładysz, na ręce której oprócz bukietu pięknych róż (w kolorze ulubionym przez naszą prezes), płynęły podziękowania za 10 lat pracy ku chwale Opery Krakowskiej. Wiele miłych i ważnych słów usłyszeliśmy od wicemarszałka Wojciecha Kozaka, który wyraźnienie podkreślił duże znaczenia Stowarzyszenia dla Opery jak i dla środowiska melomanów w Małopolsce. Przy okazji nie obyło się bez zabawnych sytuacji: Wicemarszałek po swoim wystąpieniu chciał wręczyć piękny, okazały bukiet róż, z którymi przybył na uroczystość, ale…. kwiaty zniknęły! Dopiero po pewnym czasie zostały odnalezione przez obsługę widowni – i wicemarszałek Kozak z triumfem wkroczył ponownie na scenę by wręczyć bukiet Elżbiecie Gładysz, która przyjęła ten gest z radością i właściwym sobie wdziękiem. Następnie odczytano wybrane trzy listy gratulacyjne, z wielu jakie napłynęły do nas na tę okoliczność: z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, od prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, który jako członek honorowy Stowarzyszenia miał być obecny na uroczystości, jednak zagraniczny wyjazd mu to uniemożliwił. Adres od Prezydenta został odczytany przez Stanisława Dziedzica – Dyrektora Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Z aplauzem został przyjęty adres od kolejnego członka honorowego – Mariusza Kwietnia, który podkreślał w nim swoją przynależność do naszego grona i wspominał chwilę, kiedy został tym tytułem uhonorowany, otrzymując z rąk Elżbiety Gładysz dyplom na scenie Teatru im. Słowackiego. Pozostałe adresy otrzymaliśmy od: Bogusława Nowaka – Dyrektora Opery Karkowskiej, Tadeusza Wojciechowskiego – Dyrektora Orkiestry Sinfonia Juventus (od Maestro, przybył również z Warszawy, bukiet niezwykłej urody czerwonych róż dla naszej prezes), Antoniego Malczaka Dyrektora MCK Sokół z Nowego Sącza, który był obecny na sali, Piotra Sułkowskiego – dyrektora Filharmonii Warmijsko-Mazurskiej, również obecnego, Haliny Strzeszak – prezes Zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Wielkiego w Poznaniu Opera Viva, od Jacka Chodorowskiego, który nie mógł być obecny z powodu choroby.
Elżbieta Gładysz zwięźle i ciepło powitała zebranych gości na sali i przystąpiła do wręczenia Złotej ARII – Wicemarszałkowi Kozakowi oraz Bogusławowi Nowakowi. Odznaka jest przyznawana za szczególne zasługi na rzecz Stowarzyszenia. Następnie zaprosiła na scenę Leszka Mikosa, któremu podziękowała szczególnie serdecznie za jego zaangażowanie w działalność Stowarzyszenia. Poprosiła go o poprowadzenie dalszej części uroczystości. Od tej chwili królowała już muzyka.
Koncert trwał niemal dwie godziny bez przerwy. Na scenie pojawił się oprócz solistów wcześniej zapowiedzianych Przemysław Firek – wypróbowany przyjaciel Stowarzyszenia, który zainscenizował zabawną sytuację owocującą wspólnym występem z Leszkiem Mikosem. Atmosfera towarzysząca temu koncertowi była niezwykle serdeczna, wręcz rodzinna, wszyscy doskonale się bawili, również artyści występujący, wśród których zjawił się niespodziewanie Tomasz Tokarczyk (Kierownik Muzyczny Opery Krakowskiej) wykonując partię organową w Intermezzo P. Mascagniego. Na koniec na scenę znowu weszła prezes Gładysz by podziękować solistom i orkiestrze oraz by towarzyszyć czynnie artystom wykonującym utwór Usta milczą Lehara, gdzie również usłyszeliśmy Tomasza Tokarczyka, tym razem grającego na skrzypcach. W tym czasie na scenę wniesiono kosz kwiatów od Dyrekcji Opery. Nie obyło się bez bisu, znowu wspólnie, tym razem już z publicznością wykonana została La spangola!
W tym czasie wjechał pod scenę niezwykłe okazały piętrowy tort, z logiem ARII wykonany i ufundowany przez cukiernię Stefanka, należącą do Anny Przebindowskiej będącej również członkiem Stowarzyszenia. Jak wszyscy zgodnie stwierdzili – tort był PYSZNY!
Następnie goście zostali zaproszeni do Restauracji Operowej na uroczysty bankiet, w czasie którego rozbrzmiewała muzyka taneczna, zachęcając tym samym do pląsów… – „wszak to karnawał!” – jak powiedziała do kamery Kroniki Krakowskiej tuż przed rozpoczęciem Koncertu nasza Prezes.
Galeria zdjęć