Spotkanie z Grzegorzem Stachowiakiem

Pierwsze “Spotkanie z Artystą” w Sali Kameralnej nowego gmachu Opery Krakowskiej odbyło się 15 marca 2009. Było sporo obaw z tym wiązanych: czy sala jest odpowiednia do tego typu programów, czy publiczność ją zaakceptuje, no i najważniejsze – czy artyści będą dobrze się w niej czuć.

Grzegorz Stachowiak – baryton, artysta, któremu pierwszemu przyszło się zmagać z akustyką Sali Kameralnej przyleciał do nas z Holandii. Jest śpiewakiem drugoplanowym w operze Enchede od ponad dwudziestu lat. Pochodzi z Poznania, gdzie się kształcił. Po studiach wyjechał na zachód Europy i został w Holandii. W trakcie programu, który prowadziła redaktor Magda Miśka z radia RMF Classic dowiedzieliśmy się o życiu operowym w Holandii. Nasz gość opowiadał z dużą swobodą o tym, jak wygląda życie i praca śpiewaka operowego drugiego planu. Opera to przecież nie tylko gwiazdy, znane nazwiska, o których pisze prasa i krytycy, ale też sztab ludzi stanowiących drugi plan przedstawienia. Tam też wiele się dzieje. Grzegorz Stachowiak zaśpiewał kilka pozycji barytonowych przy akompaniamencie Ireny Celińskiej – Głodek. Razem wykonali ciekawy program: pieśń Mieczysława Karłowicza – „Nie płacz nade mną” oraz Piotra Czajkowskiego „Moj giennyj, moj angiel, moj drug”.

Następnie repertuar operowy:

  • Gaetano Donizetti – aria Malatesty z opery Don Pasquale – „Bella siccome un angelo”,
  • Ryszard Wagner – aria Wolframa z opery Tannhauser – „O! Du mein holder Abendstern”,
  • W.A.Mozart – aria Hrabiego z opery Wesele Figara – „Hai gia la vinta la causa”,
  • George Gershwin – aria Porgy z opery Porgy and Bess – „I got plenty o’nuttin”
Na bis artysta wykonał arię/song z musicalu Les Miserables, A.Boublila /C -M.Schonberga Javerta’a “Stars”.
Było nam miło gościć śpiewaka, który wraz z żoną Elżbietą podjęli trud podróży specjalnie w celu uczestniczenia w naszym “Spotkaniu z Artystą”.

Galeria zdjęć

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *